Pandemia koronawirusa wpłynęła znacząco na większość gałęzi gospodarki. Rosnąca liczba zachorowań, lockdown, a także utrata pracy i płynności finansowej przez wielu Polaków zamroziła część biznesów i naraziła niektóre branże na istotne straty. W związku z tą sytuacją można byłoby się spodziewać, że pandemia ostudzi nastroje na rynku nieruchomości, a ceny nowych mieszkań pójdą w dół. Jak to wygląda w praktyce?
Własne cztery kąty w czasie pandemii
Mimo iż pandemia jeszcze się nie zakończyła, to na podstawie danych NBP z 2020 roku można zauważyć pewne tendencje dotyczące rynku nieruchomości w Szczecinie. W porównaniu z początkiem 2020 roku, ceny nowych mieszkań są obecnie wyższe o ponad 7 %, co oznacza ok. 500 zł więcej za każdy metr kwadratowy. Jeśli mowa o rynku wtórnym, ceny mieszkań wzrosły o 11%. Jest to stosunkowo dobry wynik w porównaniu z innymi większymi miastami jak Warszawa, Kraków, Łódź czy Poznań, gdzie zaobserwowano wzrost cen nawet o 17%. Największy wzrost cen zauważa się w przypadku kawalerek i małych mieszkań, a najmniejszy w przypadku lokali o metrażu powyżej 50m2. Według prognoz na 2021 oraz 2022 rok ceny mieszkań w Szczecinie będą nadal utrzymywały tendencję wzrostową, dlatego warto zastanowić się nad zakupem nieruchomości już dziś.
Popyt na mieszkania a aktualny rynek pracy
Nie da się ukryć, że rynek pracy bezpośrednio wpływa na szczeciński rynek nieruchomości. W związku z pandemią wiele osób pracuje zdalnie, co skłoniło Polaków do wyjazdu z większych miast do domów rodzinnych. Pandemia spowodowała również utratę stałego zatrudnienia u części społeczeństwa lub zmusiła pracodawców do oferowania swoim pracownikom innych tytułów zatrudnienia, niż umowa o pracę. Oznacza to zwiększenie ryzyka kredytowego, a w niektórych przypadkach stratę zdolności kredytowej lub brak możliwości posiadania odpowiednio wysokiego wkładu własnego.
Każdy medal ma jednak dwie strony. Praca zdalna i ciągłe spędzanie czasu w domu uświadomiły wielu Polakom, jak wielką wartość ma własna przestrzeń. Podczas gdy mieszkanie jest obecnie biurem, szkołą, placem zabaw oraz strefą odpoczynku, każdy dodatkowy metr kwadratowy jest na wagę złota. Z tego też powodu w Szczecinie można zaobserwować tendencje wzrostowe w poszukiwaniu zarówno kawalerek dla singli czy par, jak i również dużych mieszkań o metrażu ok. 60m2 w szczególności dla rodzin z dziećmi. Ponadto ta część społeczeństwa, która utrzymuje stabilne zarobki, często zauważa wzrost oszczędności, co sprzyja inwestycjom. Dlatego też zakup mieszkania, czy to pod wynajem, czy też dla siebie jest pewną lokatą pieniędzy, zwłaszcza jeśli dojdzie do inflacji.